szkoda, ze i tym razem woody nie wzniósł sie na wyzyny. kolejny lekki, troche zabawny, nic nie wnoszący w jego dorobku filmik. wymagam czegos wiecej niz kilku dobrych dialogów... ogladajac scoop mialem wrażenie, że to wszystko juz było, tylko na nowojorskich ulicach... czekam na cos genialnego i wierze, ze woody otrzasnie sie z marazmu