Film dla mnie jest zabawny i śmieszny, genialny jest sam Woody Allen plus świetna Scarlett, więc
proszę tu nie oceniać, że film nie jest komedią, bo się nie podobał. Twój gust, twoja ocena, ale
nie każ mi myśleć tak samo.
Ja się nastawiłem na lekką komedię obyczajową z jakimś tam wątkiem kryminalnym i mi nawet przypadł do gustu, chociaż od razu można się połapać, że ten Peter (?) na pewno będzie miał związek z jakimś tam morderstwem. No i pan Allen +